Cytaty z wczesnych lat terapii zajęciowej

Założenie i promowanie nowego zawodu to nie lada wyczyn. We wczesnych latach XX wieku założyciele terapii zajęciowej wykorzystali najpotężniejsze dostępne narzędzia - pismo i retorykę - aby rozwinąć myśl, że wykorzystanie zawodu w szpitalach może pomóc w procesie leczenia.

Powszechne stosowanie terapii zajęciowej dzisiaj jest świadectwem owoców ich pracy.

Ich przekonanie, strzelista retoryka i sama ich pisma są warte ponownego odkrycia - zarówno w celu zrozumienia początków tego ruchu, jak i rozważenia, jakie współczesne problemy w opiece zdrowotnej zasługują na nasze pełne wysiłki w kierunku wprowadzenia zmian.

Części terminologii i sentymentu są obecnie słusznie nieaktualne (nieważne, kalekie, zepsute). Proszę wziąć je w kontekście czasu. Wybrałem następujące fragmenty ich wpływu na przebieg terapii zajęciowej.

Ze Wstępnej Księgi na temat wykorzystania zawodów

Studia nad nieważnym zajęciem; podręcznik dla pielęgniarek i opiekunów został napisany przez Susan Tracy, pielęgniarkę, która uczyła wartości zawodów w opiece szpitalnej. Ta wczesna praca przedstawia działania lecznicze i przekazuje ogólne instrukcje dla pielęgniarek.

Książka kończy się następującym cytatem o tym, jak proste narzędzie okupacyjne może wpływać na zdrowie - jeśli jest odpowiednio używane:

Wielki Goliat został zabity przez pięć gładkich kamieni od potoku, ale mały Dawid wiedział, jak z nich korzystać; gdyby gigantyczna Despair usiadła ponuro w naszej izbie chorych, jego pobyt zostanie koniecznie skrócony pod warunkiem, że nauczyliśmy się korzystać z naszych kamieni.

9 kardynalnych zasad terapii zajęciowej

1918, William Rush Dunton Jr., jeden z pierwszych założycieli terapii zajęciowej, przedstawił te dziewięć zasad na drugim dorocznym spotkaniu Narodowego Towarzystwa Promocji Terapii Zajęciowej.

1. Każda aktywność, w którą angażuje się pacjent, powinna mieć na celu wyleczenie.

2. To powinno być interesujące.

3. Powinien mieć użyteczny cel, inny niż tylko zwrócenie uwagi i zainteresowania pacjenta.

4. Powinno to, korzystnie, prowadzić do zwiększenia wiedzy na temat pacjenta.

5. Aktywność leczniczą należy korzystnie wykonywać z innymi, na przykład w grupie.

6. Terapeuta zajęciowy powinien dokładnie przestudiować pacjenta, znając jego potrzeby i starać się zebrać jak najwięcej poprzez aktywność.

7. Terapeuta powinien zatrzymać pacjenta w swojej pracy, zanim osiągnie punkt zmęczenia.

8. Zachęta powinna być autentycznie udzielana zawsze, gdy jest to wskazane.

9. Praca jest preferowana w stosunku do bezczynności, nawet gdy końcowy produkt pracy pacjenta jest niskiej jakości lub jest bezużyteczny.

Cele Amerykańskiego Stowarzyszenia Terapii Zajęciowej

Herbert Hall, choć nie założyciel, był wczesnym zwolennikiem nowego zawodu. Oto fragment redakcji, którą napisał w 1922 roku o celach Amerykańskiego Towarzystwa Terapii Zajęciowej:

Stowarzyszenie jest odpowiedzialnym, zintegrowanym organem z oficerami o dużym doświadczeniu oraz aktywnymi komitetami zachęcającymi do badań, gromadzenia danych i zalecania norm. Wydaje się słuszne stwierdzenie, że jest to dzieło o znaczeniu ogólnonarodowym, usługa rekultywacji ludzi, dotykająca żywotnie w sprawach o ogromnej społecznej i ekonomicznej konsekwencji. Samo zachęcanie, nawet umieszczenie w przemyśle, nie może przywrócić mężczyznom i kobietom, którzy nie nauczyli się przez ostrożne treningi przy łóżku, jak korzystać z ich niepełnosprawnych ciał. Stowarzyszenie dosłownie pomaga bezbronnym w pomaganiu sobie.

Adres do klasy oceniającej terapeuty zajęciowego

Inny założyciel terapii zajęciowej, Thomas Bessell Kidner, udzielił tej rady absolwentom terapii zajęciowej w 1929 roku:

Na wybranym przez ciebie polu, najszlachetniejszym dziełem człowieka - troską i ulgą słabej i cierpiącej ludzkości - możesz w coraz większym stopniu zdać sobie sprawę z wartości pewnych rzeczy duchowych, które tworzą życie, ale które nazywamy wieloma powszechnymi nazwy. Życzliwość, ludzkość, przyzwoitość, honor, dobra wiara - oddanie ich pod żadnym pozorem byłaby większą stratą niż jakakolwiek klęska, a nawet sama śmierć.

The Pledge and Creed for Occupational Therapists

Zobowiązanie to zostało złożone przez Boston School of Occupational Therapists i przyjęte przez The American Occupational Therapy Association w 1926 roku:

Z całym szacunkiem i gorliwościm przysięgam, że służę całym sercem, pomagając tym, którzy są pod moją opieką.

W tym celu, aby moja praca dla chorych zakończyła się sukcesem, będę dążyć do większej wiedzy, umiejętności i zrozumienia w wypełnianiu moich obowiązków w jakiejkolwiek pozycji, którą mogę znaleźć.

Uroczyście oświadczam, że będę trzymać i zachować wszystko, czego się dowiem o życiu chorych.

Uznaję godność lekarstwa na chorobę i bezpieczną ochronę zdrowia ludzkiego, w której żadne działanie nie jest łagodne ani nie ma w nim chęci.

Będę chodził z wierną wiernością i posłuszeństwem wobec tych, pod których kierownictwem mam pracować, i proszę o cierpliwość, życzliwość i siłę w świętej posłudze dla złamanych umysłów i ciał.

Referencje

Hall, H. J (1922). Redakcyjne-Amerykańskie Stowarzyszenie Terapii Zajęciowej. Archives of Occupational Therapy, 1, 163-165.

Kidner, TB (1929a). Adres do absolwentów. Terapia zajęciowa i rehabilitacja, 8, 379-385