Przeczytaj o długiej, smutnej historii tej kontrowersji.
Prawie wszystkie wiodące organizacje medyczne, w tym CDC i NIH, mówią, że nie ma związku między szczepionkami i autyzmem. Przeprowadzono wiele masowych badań, które nie wykazały żadnego związku przyczynowego między szczepionkami a autyzmem .
Jednak wielu rodziców jest przekonanych, że historia jest ważniejsza, a wątpliwości co do bezpieczeństwa szczepionek pozostają w ich umysłach.
W jaki sposób zaczęła się ta kontrowersja - i dlaczego wciąż jest to problemem? Zanim przejdziemy do zagadnień dotyczących szczepionek i autyzmu , ważne jest, aby zauważyć, że z bardzo rzadkimi wyjątkami, nikt po obu stronach kwestii szczepionki nie jest "anty-szczepionką".
Każdy lekarz i badacz z prawdziwymi referencjami przyznaje, że szczepienia uratowały tysiące, a może nawet miliony istnień ludzkich - a nawet ci lekarze, którzy wyrażają najwięcej głosów w swoich obawach dotyczących szczepionek, oferują zalecenia dotyczące tego, co uważają za "bezpieczne" szczepionki .
Dlaczego wciąż rozmawiamy o szczepionkach i autyzmie
W epokach ciemnych - w latach 90. i na początku XXI wieku - pojawiały się wielkie nagłówki rzekomo łączące szczepionki i autyzm. Czemu? Oto kilka głównych powodów:
- Dr Andrew Wakefield, którego praca została zdemaskowana i którego licencja została unieważniona w Wielkiej Brytanii, opublikowała małe badanie, które miało na celu powiązanie wirusa odry w jelitach i autyzmie. Podczas gdy Wakefield nie stwierdził wprost w swoich (obecnie wycofanych) wnioskach, że szczepionka przeciw odrze (MMR) spowodowała autyzm, była to domniemana - i pomysł się zakorzenił.
- Kilku bardzo aktywnymi działaczami przeciwko szczepionkom złapało pomysł, że autyzm został spowodowany przez szczepionki, i uciekł z nim. Najważniejszym z nich był dziennikarz David Kirby, pisarz gwiazdor Robert Kennedy Jr. i ex- Playboy rozkładówka - Jenny McCarthy. Osoby te pisały artykuły i książki, prezentowały się i poruszały płomienie.
- Katie Wright, córka mega-zamożnego szefa NBC, miała syna z autyzmem. Rodzice Katie utworzyli non-profit Autism Speaks. Autism Speaks przystąpił do pozyskiwania wielu mniejszych organizacji non-profit zajmujących się badaniem autyzmu. Katie Wright była przekonana, że jej syn został poszkodowany przez szczepionkę - i dlatego Autyzm mówi skupił się na tym pytaniu.
- Sporo wątpliwych internetowych "źródeł medycznych" podjęło wyzwanie i zaczęło ostrzegać rodziców przed szczepionkami. W rezultacie wielu rodziców zdecydowało się nie szczepić swoich dzieci z obawy przed autyzmem. Rezultatem były epidemie odry i świnki w USA i Wielkiej Brytanii.
Można by pomyśleć, że te wątpliwe i przestarzałe źródła (z których niektóre nie są już związane z autyzmem lub szczepionkami) zniknęłyby w zapomnieniu. Ale nie. Nadal są one głównym źródłem niepokoju dla rodziców, którzy stoją przed pytaniem, czy szczepić, czy nie.
Odkrywanie szczepionek i autyzmu
Dlaczego połączenie szczepionka / autyzm wciąż rezonuje? Oto kilka teorii:
- Przerażające jest obserwowanie, jak lekarz nieodwołalnie wstrzykuje bezradnemu niemowlęciu cokolwiek. Łatwo jest uwierzyć, że jest to złe.
- Logiczne (choć niepoprawne) jest twierdzenie, że dziecko nie jest jeszcze w stanie zająć się "tak bardzo tak szybko" w postaci szczepionek.
- Wiele dzieci zaczyna wykazywać oczywiste oznaki autyzmu mniej więcej w tym samym czasie, kiedy otrzymują szczepionki MMR.
- Wiele osób jest przerażonych technologiami, które są trudne do zrozumienia. Szczepionki to technologia trudna do zrozumienia.
- Wielu Amerykanów naprawdę wierzy, że rząd ma wyrządzić szkodę obywatelom - i aktywnie poszukują "dowodu" teorii spiskowych.
- Brak jest zgody lekarzy na temat przyczyn autyzmu, przyczyn rosnącej liczby osób z rozpoznaniem autyzmu, leczenia autyzmu itp. Pozostawia to próżnię - a (ludzka) natura nie znosi próżni.