Jaki jest cel pomocy 1: 1 dla Autystycznego studenta?

W Stanach Zjednoczonych Ustawa o kształceniu osób niepełnosprawnych stwierdza, że ​​dzieci z autyzmem i innymi zaburzeniami rozwojowymi powinny być umieszczone w możliwie najmniej restrykcyjnych ramach. W szkole najmniej restrykcyjne ustawienie to oczywiście zwyczajna klasa.

Często bardzo małe dzieci z autyzmem potrafią radzić sobie w zwykłej klasie, ponieważ grupy przedszkolne są zazwyczaj małe, zazwyczaj dostępnych jest wielu dorosłych, a nauczyciele przedszkolni oczekują, że bardzo małe dzieci rozwijają się z różnymi prędkościami i przejawiają bardzo różne poziomy kontroli emocjonalnej.

Autystyczny dwuletni chłopiec mający "stop" nie różni się zbytnio od typowego dwulatka z "napadami złości". Jeśli autystyczny przedszkolak staje się agresywny, nawet mały, nieprzeszkolony dorosły może wnieść to dziecko do innego pokoju, dopóki się nie uspokoi.

W szkole publicznej wszystko jest jednak inne.

Rozpoczynając w bardzo młodym wieku (często według stopnia 1), uczniowie mają trudności z siedzeniem przez dłuższy czas, słuchaniem i odpowiadaniem na wiele instrukcji mówionych, interakcji i współpracy z kolegami z klasy, negocjowania złożonych harmonogramów, reagowania pozytywnie na głośne dzwonki i zatłoczone korytarze, i - najtrudniejszy ze wszystkich - ucz się, naśladując, jak być "typowym" dzieckiem w nieustrukturyzowanym otoczeniu społecznym, takim jak obiad i przerwa.

Krótko mówiąc, szkoła jest najtrudniejszym możliwym miejscem dla osoby, która osłabiła umiejętności werbalne, nie uczy się przez naśladownictwo i łatwo ulega zaburzeniom w wyniku przejść, głośnych hałasów i nieustrukturyzowanych sytuacji, w których oczekiwania nie są ani zdefiniowane, ani wyjaśnione.

Teoretycznie, w oparciu o prawo IDEA, wszystkie dzieci niepełnosprawne powinny zostać włączone do typowych sal lekcyjnych. W praktyce nie zawsze jest to możliwe, praktyczne, a nawet pożądane. Osoba, która nie może nauczyć się mówić, czytać ani pisać, jest mało prawdopodobne, aby wydobyć wiele z klasy, w której mówienie, czytanie i pisanie jest jedynym środkiem komunikacji lub wyrażania nauki dla wszystkich innych uczniów.

Ale co z dzieckiem, które potrafi czytać, pisać i mówić - ale kto jest również autystyczny? Czy ta osoba powinna być w klasie "specjalnej" lub "ogólnej"?

Ponieważ ustawa dekretuje, że preferuje się ogólną klasę (i wiele rodzin woli ideę włączenia), dzieci z autyzmem o umiarkowanym i wysokim poziomie są często umieszczane w typowej klasie z doradcą 1: 1 - osobą, której powinno pomagać dziecku w "dostępie do ogólnego programu nauczania".

W zależności od stanu, w którym mieszkasz, doradcy 1: 1 mogą, ale nie muszą, być poddawani szkoleniu w college'u lub treningowi specyficznemu dla autyzmu (chociaż wszyscy wymagają pewnego rodzaju podstawowego szkolenia). W żadnym przypadku adiutanci nie powinni faktycznie uczyć studentów, za których są oni odpowiedzialni.

Co robią doradcy 1: 1? Odpowiedź jest różna dla każdej sytuacji, ale oto kilka sposobów, w jaki asystent może pomóc dziecku z autyzmem być częścią ogólnej edukacji:

Choć naprawdę "nie powinna" mówić o trudnych nauczycielach lub koleżankach z klasy, w wielu przypadkach doradca staje się najlepszym źródłem informacji dla rodziców o tym, co naprawdę dzieje się w szkole.

Może również stanowić doskonały system wsparcia dla Twojego dziecka. Bądź jednak świadomy, że adiutanci 1: 1 nie są w żaden sposób równi: tegoroczna niesamowita pomoc techniczna może zostać zastąpiona przez społeczną motykę przyszłego roku, która uważa się za pomoc nauczyciela dla całej klasy.