Invisible Tattoos vs Black Ink Tatuaże w radioterapii

Tatuowanie jest niezbędną częścią procesu promieniowania. Funkcjonuje jako przewodnik, który pomaga technikowi radiacyjnemu ustawiać pola zabiegowe w ten sam sposób za każdym razem przy każdym zabiegu.

Stałe tatuaże z atramentem są obecnie standardową praktyką celowania w radioterapię w trakcie wielu terapii. Metody tatuowania zwykle wymagają użycia odręcznych igielnic i stałego czarnego atramentu.

Oznaczenia wykonuje się za pomocą bardzo małej igły i kropli atramentu. Niektóre kobiety opisują procedurę jako uczucie małego uszczypnięcia lub ukąszenia owada. Oznaczenia tatuażu są często opisywane jako wyglądające na ciemny pieg.

Siedemnaście lat po radioterapii po lumpektomii z powodu wczesnego raka piersi, permanentne tatuaże z czarnym tuszem zaznaczające kąciki moich obszarów leczenia są nadal dość widoczne. Pojawiają się jako małe czarne kropki, zbyt czarne, aby można je było uznać za zdrowe piegi. Tak naprawdę ich nie zauważam, ale pamiętam, kiedy tak nie było. Kiedy były nowe, a moje wspomnienia o rakach były bardziej świeże, niż chciałem, tatuaże były bolesnym przypomnieniem. Moje permanentne tatuaże sprawiły, że ponownie przemyślałem strój kąpielowy i wybrałem odzież, która je zakryła.

Do niedawna moje pytanie brzmiało: "Czy tatuaż musi być wykonywany za pomocą stałego czarnego atramentu, który pozostawia kobiety z nieatrakcyjnym, na zawsze, po przypomnieniu sobie ich doświadczenia z rakiem piersi?" Potem natknąłem się na raport z wyników pilotażowego badania Tatuaże fluorescencyjne jako alternatywa dla trwałego czarnego tuszu.

Badanie to było pierwszym, który klinicznie przetestował skuteczność fluorescencyjnych tatuaży (niewidocznych tatuaży) w radioterapii, a także wykazał wartość kosmetyczną dla pacjentów używających niewidocznych tatuaży zamiast trwałych tatuaży z ciemnymi atramentami.

Wyniki badań, które zostały przedstawione na Konferencji Raka NCRI (National Cancer Research Institute), sugerują, że permanentne ślady atramentu na skórze kobiet po radioterapii przypominają o ich diagnozie przez wiele lat po leczeniu. Te stałe przypomnienia mają tendencję do wpływ na poczucie własnej wartości i umniejsza kobiecy wizerunek.

Ponadto często trudniej jest dostrzec tatuaże z czarnym atramentem u ciemnoskórych kobiet, co może prowadzić do problemów terapeutycznych.

Narodowy Instytut Badań nad Zdrowiem ufundował naukowcom z Royal Marsden Hospital w Londynie, aby porozmawiali z 42 pacjentami z rakiem piersi poddawanymi radioterapii, aby ocenić ich odczucia dotyczące ich ciała, przed rozpoczęciem leczenia i miesiąc później. Połowa kobiet otrzymała fluorescencyjne tatuaże, widoczne tylko w świetle UV, podczas gdy druga połowa otrzymała standardowe tatuaże z ciemnego tuszu.

Wyniki wykazały, że 56% kobiet, które otrzymały fluorescencyjne tatuaże, odczuwało lepiej swoje ciało w miesiąc po zabiegu, podczas gdy tylko 14% kobiet, które otrzymały tatuaże z czarnym tuszem, czuła się lepiej w swoich ciałach. Używanie fluorescencyjnych tatuaży również nie miało wpływu na precyzję leczenia i wykonano je tylko nieco dłużej, w porównaniu do konwencjonalnych tatuaży z ciemnymi atramentami. Tatuaże fluorescencyjne można było zobaczyć u wszystkich pacjentów, którzy je otrzymali. Nikt nie zgłosił żadnych efektów chorobowych z fluorescencyjnych tatuaży.

Steven Landeg, starszy radiolog z Royal Marsden, przedstawił dane na konferencji. Powiedział: "Te odkrycia sugerują, że oferowanie fluorescencyjnych tatuaży radioterapeutycznych jako alternatywy dla ciemnych atramentów mogłoby pomóc złagodzić negatywne uczucia, które niektóre kobiety odczuwają w stosunku do swojego ciała po leczeniu.

Ważne jest, aby pamiętać, że obraz ciała jest subiektywny, a tatuaże do radioterapii ciemnego tuszu będą miały inny wpływ na pacjentów, ale mamy nadzieję, że wyniki te pójdą w jakiś sposób w kierunku uczynienia tego możliwą opcją dla pacjentów stosujących radioterapię w przyszłości ".

Jedna z kobiet biorących udział w badaniu wyraziła opinię, że po zabiegu nie ma śladów na jej skórze.

Profesor Matt Seymour, dyrektor ds. Badań klinicznych NCRI, powiedział: "Ponad połowa wszystkich pacjentów chorych na raka, którzy przeżyli 10 lat i dłużej, musi zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby zmniejszyć długoterminowy wpływ leczenia na pacjentów, w tym zmiany kosmetyczne. "Badanie zostało sfinansowane przez Centrum Biomedyczne Badań NIHR w Royal Marsden NHS Foundation Trust i The Institute of Cancer Research (ICR).

> Źródło:
Landeg S. Et al, Radioterapia piersi: Invisible Tattoos for External References Streszczenie konferencji: http://conference.ncri.org.uk/abstracts/2014/abstract.